sobota, 17 czerwca 2023

"Związane dusze" Nana Bekher


Opis wydawcy:

Ariana ma 25 lat i wielkie serce. Jest silną kobietą, która ma swoje zdanie i wie, czego chce. Właśnie dostała pracę w biurze architektonicznym, gdzie spotyka jego.

Camilo Estevez to zabójczo przystojny, wzbudzający postrach, bezwzględny Alfa. Nie zna miłości, czułości, troski. Wszystkich traktuje z wyższością.

Gdy poznaje Arianę, okazuje się, że są swoimi przeznaczonymi. Ani Ariana, ani Camilo nie zamierzają jednak ulec losowi.
Czy te dwa silne charaktery będą potrafiły znaleźć kompromis? Czy Camilo zmieni się dla Ariany? A może to ona zmusi się do zaakceptowania niechcianej więzi?


Premiera: 25.05.2023
Ilość stron: 316
Wydawnictwo: WasPos



Moja opinia:


   Ariana Brennan jest silną, młodą i niezależną kobietą. Po tym czego doświadczyła nie ma zamiaru być marionetką. Nadszedł czas zmian. Nawet nie przepuszcza jak wielkich. Nowa praca w biurze architektonicznym to początek tego, co ją czeka. I będzie miało ścisły związek z Alfą.
   Camilo Estevez jest przystojny i jednocześnie bezwzględnym mężczyzną wzbudzającym strach. Został nauczony tego, by być silnym - nie zna miłości, troski ani czułości.
    Pierwsze spotkanie Ariany i Camilo totalnie ich zaskakuje. Okazuje się, że są swoimi przeznaczonymi. I żadne z nich nie chce mieć z tym nic wspólnego.
    Czy dwie silne osobowości będą w stanie się porozumieć i dojść do kompromisu? Czy zaakceptują przeznaczenie? 

   Uwielbiam lekkie fantasy. A jeśli mowa o zmiennych, wilkach, to już w ogóle przepadam. Po każdą książkę z takim motywem sięgam z ogromną ciekawością co do fabuły.
    I zacznę od tego, że bardzo podobała mi się kreacja głównych bohaterów. Szczególnie motyw wspomnianych wyżej wilków. Piękne, majestatyczne zwierzęta. Piękne budowanie zaintrygowania czytelnika tymi wszystkimi nowinkami, które z każdą kolejną stroną pochłaniały coraz bardziej. 
   Świetna walka z przeznaczeniem. Walka silnych osobowości o wolność i niezależność. A zacieśnianie relacji to już magia. 
   Elektryzujące przyciąganie. Widoczna chemia i pożądanie. Budowanie napięcia iście koncertowe. Na finał z fajerwerkami zdecydowanie było warto czekać. Romans zmysłowy i pobudzający wyobraźnię.
    Ale pod koniec miałam wrażenie, że coś zaczęło się psuć. Moim zdaniem niepotrzebnie zostały dołożone kolejne wątki, kiedy sytuacja stała się czysta i klarowna. I niestety zbyt szybko przeskakiwały wątki. Tak samo jak rozciągnięcie czasowe. Uważam, że gdyby uprościć fabułę, zostając tylko przy głównej parze bohaterów, pomijając resztę, i rozbudować ich emocje wyszłoby najlepiej. 
    Niestety nie czuję się w pełni usatysfakcjonowana tą lekturą. Bardzo fajny pomysł, dobra kreacja bohaterów ale zbyt wiele się działo. Ale uważam, że i tak warto sięgnąć po tą książkę. Chociażby zobaczyć, jak trudno jest uciec przeznaczeniu i jak ciężko porzucić złe wspomnienia, by zacząć budować swoją przyszłość - lepszą przyszłość.








Współpraca reklamowa: Wydawnictwo WasPos

#recenzja